Prezes URE przeciwny poprawce prosumenckiej

Maciej Bando uważa, że ustawa o OZE gubi ideę prosumencką

18 marca podczas posiedzenia sejmowej komisji ds. energetyki poświęconego ustawie o OZE głos zabrał prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando. W swoim wystąpieniu skrytykował poprawkę prosumencką. Jego zdaniem wdrożenie taryf gwarantowanych będzie oznaczać wzrost cen energii dla odbiorców końcowych.

Bando przyznał, że energetyka rozproszona jest korzystna dla bezpieczeństwa energetycznego. Wliczają się tu także prosumenci, czyli obywatele mający prawo produkować energię, zużywać ją na potrzeby własne, a nadwyżki sprzedawać do sieci. Według prezesa URE ustawa o OZE gubi ideę prosumencką.

"Prosument - mówił Bando - powinien w pierwszej kolejności konsumować produkowaną przez siebie energię, a dopiero później sprzedawać niewykorzystane nadwyżki. Tymczasem sytuacja, z którą mamy do czynienia dzisiaj, oznacza, że zdecydowanie bardziej opłacalne jest sprzedawanie całej produkowanej energii do sieci. W związku z tym w definicji mamy już zgubienie definicji prosumenta."

Ponadto każdy obywatel Polski jako użytkownik energii elektrycznej ponosi koszty przyjętej polityki w obszarze energetyki, a w tym koszty systemów wsparcia, czyli perspektywicznie także taryf gwarantowanych. Podkreślił, że wprowadzenie taryf gwarantowanych oznacza, że ich stosunkowo nieliczni beneficjenci będą uzyskiwali korzyści, za które zapłacą pozostali użytkownicy energii.

Szef URE podkreślił, że zanim pojawiła się poprawka prosumencka (taryfy gwarantowane) dodatkowe koszty energii kreowane przez ustawę o OZE szacowane były na 2,51 zł/MWh (stawka netto opłaty OZE wpisana do ustawy, na rok 2016). A zatem wprowadzenie taryf gwarantowanych oznacza podniesienie kosztów wsparcia OZE o kolejne około 1,38 zł/MWh netto, do poziomu około 3,89 zł/MWh netto w pierwszym roku działania ustawy, czyli 2016.

"To się przekłada - ciągnął Bando - na procentowy wynik taki, że średnio ceny energii wzrosną o 2,5 punktu procentowego. W zależności od typu odbiorcy, dla gospodarstw domowych o 1,6 punktu procentowego, a dla dużych odbiorców przemysłowych o 4,9 proc. punktu procentowego i to jest bezpośredni, wymierny efekt wprowadzenia rozwiązań, które są zapisane w ustawie o OZE."

(mk)